» Magia ekranu «

Niestety ja nie mogłam obejrzeć Sad

.

ja też nie oglądałam, bo zajęłam się 'Amelią' Wink

"Amelia" leciała chyba o wiele później.
Oglądałam dwa razy, bo wczoraj i dziś "Między piekłem a niebem" fajnie jest piekło pokazane.

Miałam obejrzeć, ale zapomniałam ;D

Ja Amelie mam na dvd. W jakiejś gazecie była. Nie miałam jeszcze okazji obejrzeć.

Ja nie oglądałam w całości.

ja mam też 'Amelię'. tylko, że ściągnęłam sobie ją.
muszę końcówkę jeszcze obejrzeć, ale jestem zupełnie oczarowana tym filmem. coś pięknego... do tego ten ich boski akcent i świat xD

Audrey jest słodka.

zgadzam się! w tym filmie ona taka dziewczęca i naprawdę sama słodycz.

A dla mnie te barwy w tym filmie. Albo to kwestia naświetlenia, albo nie wiem, co ale barwy są takie ciepłe i przyjemne dla oka.

filmy ogólnie jest bardzo ciepły. jak Aubrey jeszcze tak się uśmiechnie przyjemnie do kamery, aż przyjemniej na sercu się robi i sama się do niej (do ekranu) uśmiecham.

Uwielbiam i film i Audrey! A tego reżysera też! Oglądałam jego "Delikatesy'' i są śmieszne^^
Ale moim skromnym zdaniem "Kod Leonarda Da Vinci" nie był taki fajny i trochę zszarzyli tam świetną Audrey, inne filmy z nią były o niebo lepsze!
Ale to jest tylko moje zdanie Razz

hehe

Kod to już amerykańskie, dlatego nie ma w sobie magii.

"Kod Leonarda da Vinci" przeczytałam jednym tchem. Książka była cudowna. Wciągająca, intrygująca, boska, świetna, inteligentna.
Film niestety nie trzymał tak w napięciu.
Kocham Dana Browna.

a ja nie.
owszem, podobało się, ale to tylko książka "jedna z wielu" na mojej liście. a film faktycznie kiepski, chociaż Hanksa i tak ubóstwiam Wink