» Pogawędki «

Podpowiem tylko iż lubię optymistki xD.

To mnie nie lubisz czyli... xP

O, to mnie powinnaś kochać xD
Oczywiście do czasu kiedy nie przyjdzie wielka ulewa, nie zmyje nas z powierzchni tego globu to będę zagorzałą optymistką xD

Krótko mówić : Zmaitaj stąd, Herbatniku Wink

.

Ja wiedziałam, że ty mnie nigdy nie kochałaś. Żegnaj Aleksandro. <Lipton odgarnia pelerynę i wyskakuje przez okno na swego wiernego rumaka...Luł?>

Wszyscy się kochajmy póki Giertych (albo ten nowy xD) nie oskarżą nas o jakieś stowarzyszenie al'a młodzież wszechpolska xD

<-Ups! I didn't again!- Luł śpiewa pod nosem. Aleksandra wzrusza ramionami i mówi ważną kwestię: -Bay, bay, maszkaro!>

Luł się obrazi za to. Razz

Ja Ci dam maszkarę, foch z przytupem po całej linii i z melodyjką.

Zmieniłam kwestię Luł, aby się nie obraziła xD!

Nie wiem czy za to to się bardziej nie obrazi. xD
Ostatnio śpiewała mi to koleżanka. Horror, to był horror.

ALe te słowa akurat pasują do sceny ...
Śpiewa że już dłuzej nie może Ciebie wozić.

To mi się bardziej kojarzy z piękną sceną: moi, Alusia i Adrian gramy w kosza. Adrian przymierz się do rzucenia piłki do kosza. Prrruuuttt! I aż do teraz jak go widzimy śpiewamy "Śmierdziele, śmierdziele. Zapraszamy do Smrodowa, tu od smrodu boli głowa. Wszyscy wiją się i płaczą, tu zapachy wszelkie straszą. Śmierdziele, śmierdziele."
Można to potem wykasować? xD
Zresztą ja dużo nie ważę. ^^

I tak się fochnę.

Oj, Luł

.