» Seria Wolnych Pamiętników «

Otwierasz dział "SPAMY", bo jest nowy post. Co myślisz?
- Kolejna durna seria. I tak się nie zapisze…
Ale zaczekaj. Owszem, tu masz racje, jest to seria.
Ale nie opowiada ona o słodkich "opkach o Tokio Hotel", ani o niesamowitych przygodach Harry'ego Pottera. Nie, to jest coś zupełnie innego.
Chcesz się wiec dowiedzieć o co tutaj chodzi? Nie mamy nic przeciwko, czytaj dalej.

Na jednym z kontynentów, a mianowicie w Europie, a może dokładniej - w Anglii, żyje mnóstwo ludzi. Każdy z nich ma swoją przeszłość, swoje problemy i plany. Każdy z nich jest inny. Nie są to Hollywoodzkie gwiazdy, ani magowie, to zwyczajni ludzie ze swoimi pomysłami na życie.
Dokładniej chodzi o to, że seria nie wymaga konieczności znania się jednych postaci z innymi oraz dialogów między bohaterami. Seria nie narzuca Ci żadnych ograniczeń. Sam wykreujesz oryginalnego, nieszablonowego bohatera, tak jak Ci to odpowiada. Z jego własnymi przeżyciami, stylem życia, problemami.
Każdy z nim może mieszkać gdzie indziej, może żyć własnym życiem.

Jeśli masz dość narzucania Ci jakichkolwiek wydarzeń, narzucania znajomości. Jeśli masz dość słuchania się innych i nie możesz wykorzystać swoich pomysłów, bo seria Ci na to nie pozwala, to tutaj masz pełny luz.
Wystarczy, że jesteś otwarty na nowe znajomości, masz strzał wyobraźni i wiesz, że to jest jakieś przedsięwzięcie i tworzenie czegoś konkretnego, a nie dziecinna zabawa, z której zrezygnujesz za dwa dni.

My jesteśmy otwarci. Z chęcią rozpatrzymy każde zgłoszenie.
seria-wolnych-pamietnikow.blog.onet.pl
seriawolnychpamietnikow.fora.pl

Jak dla mnie to strasznie trudno czymś takim sterować.

Co racja, to racja.
Mi by się bardziej podobało, gdyby los wszystkich bohaterów jakoś połączyć. Wtedy po prostu sama magia!

Realia chociaż powinny byś ustalone.

To po, co robić serie? Ogólnie w serii chodzi o współprace, a nie każdy pisze coś innego. To nie ma sensu.

Realia są - Anglia.
Według mnie to super pomysł na serie, lecz według mnie każda postać powinna być ze sobą w jakiś sposób połączona. A najlepiej nagle droga każdego z nich łączy się ze sobą. Dla mnie wtedy byłoby idealnie. Niby nic nie znaczą dla siebie, ale ich los jest nieodwracalny. (odzywa się pewna opowieść xD).

Dla mnie to nadal bezsensowne Very Happy

Tak pisać to można sobie osobno, nie potrzeba do tego akurat serii.

Według mnie zawsze można pisać osobno. Akurat tu zamysł autorka miała dobry, acz co do braku kontaktu to jest bezsensowne, bo moim zdaniem w tym przypadku jest to najważniejsze.

Ja się wypowiadałam w Travolcie - Dla mnie nie ma żadnego wątku głównego jaki powinien łączyć opowiadania w serii.

według mnie nie musi być wątek główny. znudziły mnie już takie serie, bo są... przewidywalne?

W ogóle te serie zaczynają być do siebie łudząco podobne. Nastolatkowie z jakieś szkoły, Holiłud(specjalnie tak napisałam) itd...

właśnie! wszystko to samo. nudy, nudy, nudy. historie bohaterów zresztą też (odezwała się ta oryginalna jak cholera).
ja już mówiłam o moim pomyśle zrobienia takiej serii i znów nie chcę mi sie pisać Razz

Za dużo tych serii. To już nie to co kiedyś.

nie wiem czy kiedyś tak cudownie było.